Skład zespołu:
Latarnik - pianino, syntezatory, perkusjonalia
Wuja HZG - gitara basowa, janczary
Cancer G - perkusja
OlafSaxx - saksofony, syntezatory, perkusjonalia
Błoto to zespół który zrodził się z przypadku jak kałuża po deszczu. Latem 2018 na trasie koncertowej wrocławskiego sekstetu EABS pomiędzy Brzegiem Dolnym, Łodzią i Sopotem wypadał dzień wolny między koncertami. W drodze do trójmiasta skład coraz bardziej się zmniejszał. W samochodzie zostali: Marek Pędziwiatr aka Latarnik (instrumenty klawiszowe / syntezatory), Paweł Stachowiak aka Wuja HZG (bas), Marcin Rak aka Cancer G (perkusja), Olaf Węgier aka OlafSaxx (saksofon tenorowy / perkusjonalia).
Było piątkowe popołudnie gdy zespół mijał Gdańsk. Między słowami w drodze do Wejherowa, padło hasło, że w pobliżu jest fajne studio… Wolny wieczór, zgrana do granic możliwości sekcja rytmiczna w trasie i duży potencjał kreatywności drzemiący w formującym się właśnie Błocie, wywołał we wszystkich duży entuzjazm. Niestety studio, które zespół mijał nie było gotowe do wykorzystania terminie “na za trzy godziny”. Na szczęście rozpalone chęci na nagranie czegoś nowego nie zatrzymały grupy. Wielką gościnnością wykazał się Grzegorz Skawiński (legendarne Kombi), który udostępnił w piątkowy wieczór świetnie wyposażone studio Maska. To właśnie tam narodziło się Błoto. Po dwóch latach od tych wydarzeń, zespół kontynuuje współpracę, wydając kolejne albumy.
Po zaskakującym sukcesie debiutanckiej płyty kwartetu Błoto nie opadł jeszcze kurz... Pandemia pokrzyżowała wszystkie plany promocyjne, przez co zespół nie zdążył nawet dobrze ograć albumu koncertami i mimo błyskawicznego wyprzedania całego nakładu, band nie zdecydował się na kolejny repress. Idąc za ciosem, znane z improwizacji w trudnych warunkach Błoto wydało drugi w 2020 roku album pt. “Kwiatostan” we współpracy Astigmatic Records z warszawskim klubem Jassmine.
Na początku 2021 otaczająca nas rzeczywistość nadal dostarczała zespołowi inspiracji do tworzenia. Dlatego kwartet Błoto posiadając kolejny punkt zaczepny potrzebował jedynie małego impulsu do wejścia do studia. Powodem do następnego muzycznego spotkania okazał się Program Drugi Polskiego Radia, który wyszedł z inicjatywą zaproszenia zespołu do “Domówki z Dwójką”. Taki był zaczyn do powstania “Kwasów i zasad”. Trzeciej pełnoprawnej płyty Błota. Zespół zawsze poruszał się w sferze metafor bliskich naturze. Podobnie jest i tym razem, jednak Błoto weszło głębiej w "związki chemiczne" zwane kwasami i zasadami. Ostatecznie temat płyty zmyślnie omija bezpośrednie znaczenie tych słów, ponownie bawiąc się konwencją. Zestaw wyimprowizowanych beatów, odnosi się do relacji międzyludzkich, które w dzisiejszych czasach często posiadają skrajny, żrący i wybuchowy charakter, dlatego potrzebujemy ram które pozwolą im przeciwdziałać.
Muzyka wrocławskiego kwartetu jest mocno osadzona na brutalnych hip-hopowych fundamentach, odwołujących się bardzo luźno do brzmienia lat 90-tych. Jest to muzyka brudna i bezkompromisowa, której siła leży w bębnach i basie. W pewnym sensie również radykalna. Oddaje klimat czasów w których powstawała. Czasów niekorzystnych zmian klimatycznych, wyraźnych podziałów społecznych, mowy nienawiści, rosnącego nacjonalizmu, brutalności policji, nepotyzmu, układów politycznych i rozmontowywania struktur państwa prawa. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Następuje erozja naszej gleby i systemów społecznych.